dziewczęta w "Mazowszu", w pierwszych latach koncertowania, ważył... 10 kg. Dziewczyny padały ze zmęczenia. Późniejsze, sceniczne wersje kostiumu, były oczywiście nieporównanie lżejsze. <br>W latach międzywojennych spektrum barwne zmieniło się. Strój osiągnął ten stan nasycenia zielenią, żółcią, różem, który uważamy za charakterystyczny dla regionu. Kwiaty na haftach zajmowały coraz większą powierzchnię. Haft z delikatnego, geometrycznego, zmieniał się w roślinny. Na dole spódnic pojawił się bogaty, suty haft kwiatowy na szerokich,<br><page nr=209><br>aksamitnych taśmach. Aby go nie brudzić, spódnice skracano. <br>Skracano również zapaski, układając je w fałdy tak, by kolory pasów rozłożyły się na niej równomiernie. Krawędzie zaprasowywano świeżo upieczonym, gorącym chlebem. Wzbogaceniu ulegał