prywatyzacji polskiego przemysłu spirytusowego co najmniej miliard dolarów. Dziś wiadomo, że jeśli nie zostaną uregulowane prawa do sprzedaży najbardziej znanych marek, przede wszystkim "Wyborowej", "Żubrówki", "Luksusowej", "Żytniej", "Poloneza" i "Krakusa", skarb państwa zarobi mniej niż połowę tej sumy. Kłopoty Polmosów zaczęły się na początku lat 90., gdy sprywatyzowano ówczesną Centralę Handlu Zagranicznego Agros, która wcześniej była jedynym eksporterem polskich alkoholi i z tej przyczyny zarejestrowała za granicą większość liczących się marek wódki. W tym momencie warto sięgnąć do historii. W okresie międzywojennym nazwy wódek: "Luksusowa", "Wyborowa", "Żubrówka", były własnością Państwowego Monopolu Spirytusowego. W 1951 r. Polmosy pozbawiono praw do znaków towarowych, które