Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.07
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
Starego człowieka i morze". To właśnie z Bay Hemingway, gdzie obecnie znajduje się muzeum, pisarz wypływał na wielogodzinne połowy blue marlin, czyli miecznika. Dziś w Miramar, w luksusowych pałacach z basenami, strzeżeni przez milicję, mieszkają ministrowie, urzędnicy i biznesmeni.

- Żyją sobie jak królowie, skurwysyny... - syczy przez zęby "nasz człowiek w Hawanie" na widok mercedesów przemykających wśród zardzewiałych ład i starych chevroletów. - Ja muszę zapłacić czterysta dolarów za podanie o paszport. A moja miesięczna pensja to czterysta peso, czyli dwadzieścia dolarów.

Z pensji od dawna nie można się utrzymać. Ze swojej pan Jurek może kupić na wolnym rynku dwa kilogramy pomidorów, kilogram
Starego człowieka i morze". To właśnie z Bay Hemingway, gdzie obecnie znajduje się muzeum, pisarz wypływał na wielogodzinne połowy blue marlin, czyli miecznika. Dziś w Miramar, w luksusowych pałacach z basenami, strzeżeni przez milicję, mieszkają ministrowie, urzędnicy i biznesmeni.<br><br>- Żyją sobie jak królowie, skurwysyny... - syczy przez zęby "nasz człowiek w Hawanie" na widok mercedesów przemykających wśród zardzewiałych ład i starych chevroletów. - Ja muszę zapłacić czterysta dolarów za podanie o paszport. A moja miesięczna pensja to czterysta peso, czyli dwadzieścia dolarów.<br><br>Z pensji od dawna nie można się utrzymać. Ze swojej pan Jurek może kupić na wolnym rynku dwa kilogramy pomidorów, kilogram
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego