Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1954
wymigiwały się od niej, fakt jest jednak faktem, że nikt nie chciał podjąć się opieki nad Heleną Przęczek, dziewczyną wykorzystaną przez kułaka, tu na terenie kombinatu szukającą pracy i dachu nad głową. Setki kobiet pracuje w kombinacie - wiadomość o tej jednej zdołała dotrzeć do Ireny Słysz. Po dwóch miesiącach nauki Helena Przęczek, kierowana cierpliwą ręką Ireny, uzyskała świadectwo suwnicowej.
Doczekała się Słyszowa wyników swej pracy w kombinacie. Doczekała się sklepów w nowohutnickich blokach. Doczekała się latarni między domami na zacinanych uliczkach, które - jak narzekała jeszcze dwa lata temu - tonęły w mroku i w grząskiej glinie.
Przed blokami rośnie teraz trawa zielona
wymigiwały się od niej, fakt jest jednak faktem, że nikt nie chciał podjąć się opieki nad Heleną Przęczek, dziewczyną wykorzystaną przez kułaka, tu na terenie kombinatu szukającą pracy i dachu nad głową. Setki kobiet pracuje w kombinacie - wiadomość o tej jednej zdołała dotrzeć do Ireny Słysz. Po dwóch miesiącach nauki Helena Przęczek, kierowana cierpliwą ręką Ireny, uzyskała świadectwo suwnicowej. <br>Doczekała się Słyszowa wyników swej pracy w kombinacie. Doczekała się sklepów w nowohutnickich blokach. Doczekała się latarni między domami na zacinanych uliczkach, które - jak narzekała jeszcze dwa lata temu - tonęły w mroku i w grząskiej glinie. <br>Przed blokami rośnie teraz trawa zielona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego