Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
Chłopcze, co ty wyprawiasz! - krzyknęła z oburzeniem żona Spartaka siedząca przy łożu, na którym leżał blady i smutny Polinik.
Po twarzy Kaliasa ciekł pot i łzy.
- Czy to wino... Paralosa? - wykrztusił z trudem.
- Nie.
Kalias odetchnął głęboko i ręką otarł twarz.
- Nie piliście wina... Paralosa?...
- Nie, Kaliasie - odparła ze zniecierpliwieniem Helena.
Spartakus pogładził Kaliasa po mokrych włosach.
- No, spokojnie, synku, odpocznij i opowiedz, co się stało.
Gdy Kalias uspokoił się trochę i opowiedział podsłuchaną rozmowę, Spartakus zamyślił się i swoim zwyczajem zanurzył palce obu rąk w gęstej czuprynie.
- Cóż, Kaliasie, zabierzemy to wino i przy okazji wypróbujemy jego skuteczność.
I uśmiechnął
Chłopcze, co ty wyprawiasz! - krzyknęła z oburzeniem żona Spartaka siedząca przy łożu, na którym leżał blady i smutny Polinik.<br>Po twarzy Kaliasa ciekł pot i łzy.<br>- Czy to wino... Paralosa? - wykrztusił z trudem.<br>- Nie.<br>Kalias odetchnął głęboko i ręką otarł twarz.<br>- Nie piliście wina... Paralosa?...<br>- Nie, Kaliasie - odparła ze zniecierpliwieniem Helena.<br>Spartakus pogładził Kaliasa po mokrych włosach.<br>- No, spokojnie, synku, odpocznij i opowiedz, co się stało.<br>Gdy Kalias uspokoił się trochę i opowiedział podsłuchaną rozmowę, Spartakus zamyślił się i swoim zwyczajem zanurzył palce obu rąk w gęstej czuprynie.<br>- Cóż, Kaliasie, zabierzemy to wino i przy okazji wypróbujemy jego skuteczność.<br> I uśmiechnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego