Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Jednolita, surowa, ale jednocześnie szlachetna bryła nadwozia -to było to, co kowboje lubią najbardziej. Darowano sobie wypustki, wgłębienia, skrzydełka, bufory, wcięcia i wycięcia, tak charakterystyczne dla amerykańskich krążowników szos. Mustang wyglądał niemal jak samochód wyścigowy: miał czystą linię i sprawiał wrażenie, że jest stworzony do ostrej jazdy. Zachwycił nawet kapryśnego Henry'ego Forda, szefa koncernu. Jedyne, czego zażądał, to przedłużenia nadwozia o półtora cala, źeby pasażer na tylnym siedzeniu mógł spokojnie wyprostować nogi.

Bomba w górę
Produkcja ruszyła pod koniec 1964 roku, zaledwie 571 dni po zaakceptowaniu kształtu karoserii. Był to rekordowo krótki czas, ale nie był to ostatni rekord, który miał
Jednolita, surowa, ale jednocześnie szlachetna bryła nadwozia -to było to, co kowboje lubią najbardziej. Darowano sobie wypustki, wgłębienia, skrzydełka, bufory, wcięcia i wycięcia, tak charakterystyczne dla amerykańskich krążowników szos. Mustang wyglądał niemal jak samochód wyścigowy: miał czystą linię i sprawiał wrażenie, że jest stworzony do ostrej jazdy. Zachwycił nawet kapryśnego Henry'ego Forda, szefa koncernu. Jedyne, czego zażądał, to przedłużenia nadwozia o półtora cala, źeby pasażer na tylnym siedzeniu mógł spokojnie wyprostować nogi.<br><br>Bomba w górę<br>Produkcja ruszyła pod koniec 1964 roku, zaledwie 571 dni po zaakceptowaniu kształtu karoserii. Był to rekordowo krótki czas, ale nie był to ostatni rekord, który miał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego