myśl Henryka, że "Być może mężczyzna w ogóle nie odczuwa kobiety inaczej, jak tylko poprzez innego mężczyznę. A może to jakaś nowa forma miłości?<br>Dawniej było we dwoje, a dziś jest we troje?" (Dr 193) Ale już wiemy, że Mańka dlatego kusi, że "dotykana". I właśnie swą wulgarnością fascynuje Henryka.<br>Henryk niejako stręczy Manię, lubuje się możliwością pijaństwa, orgii, rozpasania... ale sam pozostaje wciąż na boku - i wyżej. Nie tyle Mani splugawionej pragnie, ale Mani splugawionej i uczczonej: inaczej mówiąc, chce uprawomocnić, narzucić innym swój fantazmat! Zważmy, jak dziwnie łączy się to z impulsem twórczym. Henryka "niesie" ku innym, chciałby się