św. Jana Chrzciciela na misie. Litera W, inicjał miasta, stanowiła dowód, że we wszystkich oficjalnych dokumentach pisanych po łacinie Wrocław był zawsze Wratislawią. (Przy okazji należałoby wspomnieć, że strony herbu, jego prawą czy lewą stronę, określa się w taki sposób, jakby się stało za tarczą herbową, a nie naprzeciw niej). Herb ten został zatwierdzony przez następnego władcę, Karola V, który udostojnił go jeszcze labrami i hełmem rycerskim z klejnotem w postaci głowy św. Jana Ewangelisty. To już zaspokajało wszystkie, nawet najbardziej wygórowane ambicje miasta Herb bowiem przypominał herby rodów feudalnych, a treścią nawiązywał do miłej sercu przeszłości. Swoją urzędową rolę pełnił