Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
tak składnie mu idzie...

- Zostałbyś - mówiła - wypocząłbyś sobie, a i mnie byś pomógł przy gospodarstwie.
Istotnie, parę dni spokojnych, na uczciwym wikcie, snu pod dostatkiem, trochę pracy na świeżym powietrzu, to by się wszystko przydało. Czuł się bardzo zmachany i wycieńczony.
Może by i przyjął tę propozycję, żeby ruszyć do Hiszpanii w lepszej formie, ale przyszło dwóch Żydów na podwórko. I przedtem już ciągle wyglądali zza płotu, myślał jednak, że przez pustą ciekawość.
- Przepraszam, ale pan jest przecież Żydem?
To się widać błyskawicą rozniosło, jak w każdym miasteczku. Od Arona. Przykro mu było ze względu na Chwostkową, która od tego posądzenia
tak składnie mu idzie...<br>&lt;page nr=421&gt; <br>- Zostałbyś - mówiła - wypocząłbyś sobie, a i mnie byś pomógł przy gospodarstwie.<br>Istotnie, parę dni spokojnych, na uczciwym wikcie, snu pod dostatkiem, trochę pracy na świeżym powietrzu, to by się wszystko przydało. Czuł się bardzo zmachany i wycieńczony.<br>Może by i przyjął tę propozycję, żeby ruszyć do Hiszpanii w lepszej formie, ale przyszło dwóch Żydów na podwórko. I przedtem już ciągle wyglądali zza płotu, myślał jednak, że przez pustą ciekawość.<br>- Przepraszam, ale pan jest przecież Żydem?<br>To się widać błyskawicą rozniosło, jak w każdym miasteczku. Od Arona. Przykro mu było ze względu na Chwostkową, która od tego posądzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego