drużyny polskich koszykarzy, dyrektor uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej nie pomylił się ani razu, więc jeśli mówił, że warto, plan podróży do Anglii trzeba było zmienić. "<q>Jedziemy na turniej do Holandii, będziemy w Twente. Jedziesz samochodem? Wpadnij!</>"</><br>Tak powstał pomysł Odwiedzenia jednego z ciekawszych uniwersytetów w Europie.<br><name type="person">Hans Hoeften</>, stary znajomy, Holender przyjeżdżający do Polski na weekendy i urlopy, był wyraźnie zdegustowany pomysłem wyjazdu z <name type="place">Wierden</> do odległego o 15 kilometrów <name type="place">Hengelo</>, gdzie właśnie w tych dniach powinien być ze swymi chłopcami <name type="person">Leszek Reuppert</>. Telewizja nadawała akurat mecze piłkarskie ligi holenderskiej, a ja usiłowałem wytłumaczyć człowiekowi, który w życiu nie widział gry