Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
był jeszcze zbyt mało znany, by zaangażowano go do ekranizacji tegoż . Przegrał w konkurencji z gwiazdą, jaką był już wówczas John Travolta.
Sławy wystarczyło jednak, by trafił do filmu. Szczęśliwie udało mu się ominąć etap telewizyjnych seriali, który przeszła większość gwiazd jego dzisiejszego formatu i od razu przyjęty został przez Hollywood. Tam, zanim stał się "amantem", zyskał sobie przydomek "kanibala". Piękny, pełen wdzięku i wilczych seksualnych apetytów, dostarczał materiału żądnym skandalicznych plotek żurnalistom prasy brukowej. O jego romansach, flirtach i ekscesach, których był bohaterem, rozpisywano się jeszcze zanim warto było pisać o jego rolach filmowych. Pierwszą taka godna uwagi zagrał w
był jeszcze zbyt mało znany, by zaangażowano go do ekranizacji tegoż . Przegrał w konkurencji z gwiazdą, jaką był już wówczas John Travolta.<br> Sławy wystarczyło jednak, by trafił do filmu. Szczęśliwie udało mu się ominąć etap telewizyjnych seriali, który przeszła większość gwiazd jego dzisiejszego formatu i od razu przyjęty został przez Hollywood. Tam, zanim stał się "amantem", zyskał sobie przydomek "kanibala". Piękny, pełen wdzięku i wilczych seksualnych apetytów, dostarczał materiału żądnym skandalicznych plotek żurnalistom prasy brukowej. O jego romansach, flirtach i ekscesach, których był bohaterem, rozpisywano się jeszcze zanim warto było pisać o jego rolach filmowych. Pierwszą taka godna uwagi zagrał w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego