jej z całego świata jakieś makatki do wyszywania, bo w Polsce wtedy o to było trudno. Druga, ta starsza, jeździła na randki po całej Polsce, w mojej najlepszej bieliźnie. Żałuję tylko mojej czarnej koszuli nocnej Palmers'a, niczego więcej, dom był zadbany.<br>Mogłabym tak pisać długo, bo było ich wiele. Drugiej Honoraty nigdy. Od kilku lat mieszkam na nowo z mamą, która zawsze jest w domu. Skończyły się moje bóle brzucha, telefony, oszalałe jazdy do domu w trakcie dnia zdjęciowego, żeby sprawdzić sytuację, nieprzespane noce w hotelach, namawianie przyjaciół, żeby u nas pomieszkali, kiedy nas nie ma.<br>Byłam młoda, młodsza. Marysia ma