dziury lub struny kosmiczne. O tych wszystkich obiektach (może z wyjątkiem fal grawitacyjnych) Einstein - ani nikt z jego współczesnych - nie miał zielonego pojęcia. Dziś niektóre z tych obiektów już zostały odkryte, a nasza wyobraźnia nabrała takiego rozpędu, że nie wahamy się sądzić, że i inne jeszcze czekają na swój teleskop Hubble'a.<br> Z całą intensywnością powraca pytanie: Jak to możliwe, by równania były mądrzejsze od tych, co je napisali? Zapewne, jak sądził Einstein, nigdy do końca nie zgłębimy tej zagadki. Ale warto nad nią przemyśliwać. Niezmierzona głębia kryje się nie tylko w otchłaniach kosmicznych przestworzy, ale również w podstawach istnienia. <br><br>&lt;tit&gt;DZIWACTWO STAREGO