przez las - jesienny, cudowny las: złoty, czerwony, żółty, miejscami <br>tylko przebity ciężką zielenią sosen.<br><br> <br> Melancholijne dni, oczarowanie oczu,<br><br> Kocham jesieni pożegnalny smutek.<br><br> <br>To ciotka Dydaktyka zaczęła mówić wiersz.<br><br>Kiedy skończyła, Rudy poprosił:<br><br>- Powiedz go <orig reg="raz">łaz</> jeszcze, kochanie.<br><br>Powiedziała.<br><br>Zasłuchali się w muzykę tego wiersza o jesieni, każdy na swój <br>sposób. Ika patrzyła na jesienny las, a jej ciemne oczy pociemniały <br>jeszcze bardziej. Rudy przymknął powieki i położył swą rękę na dłoni <br>ciotki.<br><br>A Groszek patrzył właśnie na ciotkę Dydaktykę - i zdumiał się <br>nie tylko urodą wiersza. Zdumiała go bowiem twarz ciotki: po raz pierwszy <br>dostrzegł, że nieładna, a nawet brzydka ciotka