Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
obiegu sztuki: raz miał ochotę zabawić się w "prawdziwego" literata, to znaczy takiego, który wydaje książkę, bierze honorarium i czyta recenzje; potem miał kaprys zabawić się w "prawdziwego" plastyka, a kiedy indziej w "prawdziwego" aktora. Miał ochotę, kaprys - bo i tak na co dzień był jednym i drugim, i trzecim. Inaczej mówiąc, Dymny z rozkoszną bezmyślnością trwonił swój naturalny majątek. Tacy ludzie są duszą towarzystwa, są inspiratorami i ozdobą wszelkich zabaw. Nie myślą o tym, co będzie, kiedy skończą się pieniądze. Aż pewnego dnia się kończą - i wtedy też kończy się życie. Czy to nie charakterystyczny zbieg okoliczności, że Wiesław Dymny umarł
obiegu sztuki: raz miał ochotę zabawić się w "prawdziwego" literata, to znaczy takiego, który wydaje książkę, bierze honorarium i czyta recenzje; potem miał kaprys zabawić się w "prawdziwego" plastyka, a kiedy indziej w "prawdziwego" aktora. Miał ochotę, kaprys - bo i tak na co dzień był jednym i drugim, i trzecim. Inaczej mówiąc, Dymny z rozkoszną bezmyślnością trwonił swój naturalny majątek. Tacy ludzie są duszą towarzystwa, są inspiratorami i ozdobą wszelkich zabaw. Nie myślą o tym, co będzie, kiedy skończą się pieniądze. Aż pewnego dnia się kończą - i wtedy też kończy się życie. Czy to nie charakterystyczny zbieg okoliczności, że Wiesław Dymny umarł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego