Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
dnia, kiedy przestało istnieć.
Jeśliby ktoś zadał sobie bezpłodny trud wykreślenia krzywej nasilenia represji, spostrzegłby, że wypiętrzała się ona co rok wyniosłym garbem w okresie późnej jesieni.
- Jesienią, kiedy następuje doroczna śmierć natury, a świat staje się nagi, czarny i kanciasty, przychodzi smutek. Jesień to czas podły dla nas - Polaków. Intelekt nasz zatraca swą odporność zrodzoną z optymizmu wiosny, bujności lata i bogactwa okresu zbiorów. Nie ma już czego oczekiwać, oczekuje się jedynie mroku i zimna - wtedy oni uderzają. Oni nie są zidiociali bez reszty.
Ich filozofia i psychologia, a także praktyka zbrodni nie pozostawiają nic do życzenia - twierdził doktor Konstanty
dnia, kiedy przestało istnieć.<br>Jeśliby ktoś zadał sobie bezpłodny trud wykreślenia krzywej nasilenia represji, spostrzegłby, że wypiętrzała się ona co rok wyniosłym garbem w okresie późnej jesieni.<br>- Jesienią, kiedy następuje doroczna śmierć natury, a świat staje się nagi, czarny i kanciasty, przychodzi smutek. Jesień to czas podły dla nas - Polaków. Intelekt nasz zatraca swą odporność zrodzoną z optymizmu wiosny, bujności lata i bogactwa okresu zbiorów. Nie ma już czego oczekiwać, oczekuje się jedynie mroku i zimna - wtedy oni uderzają. Oni nie są zidiociali bez reszty.<br>Ich filozofia i psychologia, a także praktyka zbrodni nie pozostawiają nic do życzenia - twierdził doktor Konstanty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego