4-kilometrowy odcinek na różnicy wzniesień 500 metrów. Inwestorem strategicznym była austriacka firma, która dostarczyła wszystkie urządzenia, wagoniki i całą technologię. Podobnie jak w Nowym Targu, także w Krynicy pomysł wybudowania gondoli powstał już w latach 60. Pomysł odżył w 1994 roku. Trzy lata trwały prace projektowe, szukanie inwestorów itd. Inwestycja stanęła w 3 miesiące. Kiedy inwestycja się zwróci, wiceburmistrz Krynicy Adam Moskała nie potrafił odpowiedzieć. - Na pewno nie za siedem lat - stwierdził jednak stanowczo.<br>- Kolejka cieszy się wśród turystów dużym powodzeniem. Warto jednak pamiętać, że jest tylko jednym z elementów naszego projektu. Ważną rolę odgrywają powstające nartostrady. Z powodów pogodowych