Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
jest bardzo niedobrze...
- Co niedobrze? - Julia zerka podejrzliwie na kuchtę.
- Po mojemu niedobrze... Pani jest pół-Niemką? Tak?
- Tak. Pół Niemką, pół Polką. Ale czuję się Polką.
- A wyszła pani za całego Żyda? A więc dziecko jest, rany boskie - zadziwienie rozbłysło w okrągłych oczach kuchty - ćwierćpolskie, ćwierćniemieckie, półżydowskie. Czy tak?
- Iw jest dzieckiem polskim - z naciskiem wyjaśnia Julia. - Jest Polką, bo myśli po polsku.
- To się tylko tak mówi - kręci głową służąca, a Julia zastanawia się, dlaczego pozwala jej aż na taką poufałość. - To jeszcze dziecko i nic o tych sprawach nie wie, ale życia łatwego to mieć nie będzie, bo
jest bardzo niedobrze...<br> - Co niedobrze? - Julia zerka podejrzliwie na kuchtę.<br> - Po mojemu niedobrze... Pani jest pół-Niemką? Tak?<br> - Tak. Pół Niemką, pół Polką. Ale czuję się Polką.<br> - A wyszła pani za całego Żyda? A więc dziecko jest, rany boskie - zadziwienie rozbłysło w okrągłych oczach kuchty - ćwierćpolskie, ćwierćniemieckie, półżydowskie. Czy tak?<br> - Iw jest dzieckiem polskim - z naciskiem wyjaśnia Julia. - Jest Polką, bo myśli po polsku.<br> - To się tylko tak mówi - kręci głową służąca, a Julia zastanawia się, dlaczego pozwala jej aż na taką poufałość. - To jeszcze dziecko i nic o tych sprawach nie wie, ale życia łatwego to mieć nie będzie, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego