i potem wycofanie się w niedostępne bagna. Wojska amerykańskie, prowadząc artylerię oraz nie mniej ciężkie i nieruchawe tabory z zaopatrzeniem, nawet nie miały szans nawiązania walki z czerwonoskórymi. Mogły jedynie równać z ziemią każdą wioskę na swej drodze, z reguły opuszczoną wcześniej przez mieszkańców, niszczyć uprawne pola, rekwirować bydło. Prezydent Jackson, doświadczony w tego typu walkach, mianował generała Scotta - najlepszego żołnierza, jakiego w tym czasie miała Ameryka - na głównodowodzącym kampanią przeciw Seminolom. "Może się ona zakończyć jedynie bezwarunkową kapitulacją buntowników" - jednoznacznie brzmiała prezydencka dyrektywa. Po dwóch miesiącach pościgu za Osceolą, bezradny wobec kilkuset nieuchwytnych Indian, Scott przeniesiony został do Alabamy, gdzie