Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
przeniosłem się wyobraźnią do gabinetu docenta Jagódki. Zaraz przypomniałem sobie scenę z jakiegoś starego filmu: drobny urzędniczek, odziedziczywszy znaczny majątek, przychodzi do swego szefa, którego nienawidzi za wielokrotne upokorzenia, żeby wymówić pracę i powiedzieć głośno: "Mam pana gdzieś!" To ma być największa satysfakcja jego życia. Już tworzyłem scenę z docentem Jagódką: "Namyśliłem się - powiem. - Nie spełnię żadnego zamówienia społecznego. Moją pracę doktorską uważam za interesującą, a pan ją odrzucił tylko dlatego, że promotorem był profesor Tubalny. Nie wiem, czy był on kosmopolitą, czy syjonistą, ale łączyła nas wspólna cela, a poza tym pomógł mi w krytycznej chwili mego życia, toteż nie
przeniosłem się wyobraźnią do gabinetu docenta Jagódki. Zaraz przypomniałem sobie scenę z jakiegoś starego filmu: drobny urzędniczek, odziedziczywszy znaczny majątek, przychodzi do swego szefa, którego nienawidzi za wielokrotne upokorzenia, żeby wymówić pracę i powiedzieć głośno: "Mam pana gdzieś!" To ma być największa satysfakcja jego życia. Już tworzyłem scenę z docentem Jagódką: "Namyśliłem się - powiem. - Nie spełnię żadnego zamówienia społecznego. Moją pracę doktorską uważam za interesującą, a pan ją odrzucił tylko dlatego, że promotorem był profesor Tubalny. Nie wiem, czy był on kosmopolitą, czy syjonistą, ale łączyła nas wspólna cela, a poza tym pomógł mi w krytycznej chwili mego życia, toteż nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego