Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
że nie noszę swetrów...
W bardziej intymnej relacji - z rodziną i przyjaciółmi - prezent ma bardziej osobiste i jeszcze większe znaczenie, bo jest symbolem naszej miłości. Pokazuje, co myślimy o bliskich nam osobach i co o nich wiemy. Nad każdym wręczanym prezentem unosi się pytanie obdarowanego: "Jak dobrze on mnie zna? Jak bardzo kocha?". Odpowiedź ukazuje się jego oczom po zdjęciu kolorowego papieru. I, niestety, często nie jest to dobra odpowiedź. Amerykanie co roku wydają na gwiazdkowe prezenty 40 miliardów dolarów. A potem do sklepów wracają prezenty za 4 miliardy dolarów - te, które dla obdarowanych nimi ludzi stały się większym kłopotem i przykrością
że nie noszę swetrów...<br>W bardziej intymnej relacji - z rodziną i przyjaciółmi - prezent ma bardziej osobiste i jeszcze większe znaczenie, bo jest symbolem naszej miłości. Pokazuje, co myślimy o bliskich nam osobach i co o nich wiemy. Nad każdym wręczanym prezentem unosi się pytanie obdarowanego: "Jak dobrze on mnie zna? Jak bardzo kocha?". Odpowiedź ukazuje się jego oczom po zdjęciu kolorowego papieru. I, niestety, często nie jest to dobra odpowiedź. Amerykanie co roku wydają na gwiazdkowe prezenty 40 miliardów dolarów. A potem do sklepów wracają prezenty za 4 miliardy dolarów - te, które dla obdarowanych nimi ludzi stały się większym kłopotem i przykrością
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego