Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
nawet mówić o pechu: z jego wiedzą i doświadczeniem powinien przewidzieć, co się stanie. I jeszcze ten konsul... Pomyśleć, że mógł wyjechać dzień wcześniej. A tak - blokada lotnisk, unieważnienie biletów. Pieniądze mu mieli zwrócić, ale tego, co ewentualnie stracił, nie stawiając się na rozprawę, władza polska mu nie odda.
Władza... Jak by nie patrzeć, to on też był władzą, usytuowany całkiem wysoko w strukturach partyjnych.
Stał na peronie, patrząc w brudną ciemność tunelu. Śmierdziało wilgocią i stęchłym moczem. Różne rzeczy mógł autoryzować, różnych udawać, że nie widzi. Ale teraz? Czy dalej miał utożsamiać się, czy być utożsamiany ze strzelającymi do ludzi zomowcami, z
nawet mówić o pechu: z jego wiedzą i doświadczeniem powinien przewidzieć, co się stanie. I jeszcze ten konsul... Pomyśleć, że mógł wyjechać dzień wcześniej. A tak - blokada lotnisk, unieważnienie biletów. Pieniądze mu mieli zwrócić, ale tego, co ewentualnie stracił, nie stawiając się na rozprawę, władza polska mu nie odda.<br>Władza... Jak by nie patrzeć, to on też był władzą, usytuowany całkiem wysoko w strukturach partyjnych.<br>Stał na peronie, patrząc w brudną ciemność tunelu. Śmierdziało wilgocią i stęchłym moczem. Różne rzeczy mógł autoryzować, różnych udawać, że nie widzi. Ale teraz? Czy dalej miał utożsamiać się, czy być utożsamiany ze strzelającymi do ludzi zomowcami, z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego