Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Naj
Nr: 42
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
obejrzał, w jakim stanie jest auto, i... ruszył z piskiem opon. Nikt nigdy by go nie złapał, gdyby nie to, że w tym momencie stało się coś dziwnego. Z uciekającego matiza odpadła nagle tablica rejestracyjna. Wizytówka zabójcy! Znaleźli ją policjanci i dzięki temu bez trudu ustalili, kto jest sprawcą wypadku. Jakież było ich zdumienie, gdy okazało się, że... samochód z tym numerem rejestracyjnym należy do ich kolegi, też policjanta, Leszka S. - Kiedy o tym usłyszałam, zaraz wykrzyknęłam: "To sprawa Marty!". Tablica oderwała się w miejscu, gdzie dwa lata temu umierała, potrącona przez samochód, moja bratanica. To jej duch sprawił, że zabójca
obejrzał, w jakim stanie jest auto, i... ruszył z piskiem opon. Nikt nigdy by go nie złapał, gdyby nie to, że w tym momencie stało się coś dziwnego. Z uciekającego matiza odpadła nagle tablica rejestracyjna. Wizytówka zabójcy! Znaleźli ją policjanci i dzięki temu bez trudu ustalili, kto jest sprawcą wypadku. Jakież było ich zdumienie, gdy okazało się, że... samochód z tym numerem rejestracyjnym należy do ich kolegi, też policjanta, Leszka S. - Kiedy o tym usłyszałam, zaraz wykrzyknęłam: "To sprawa Marty!". Tablica oderwała się w miejscu, gdzie dwa lata temu umierała, potrącona przez samochód, moja bratanica. To jej duch sprawił, że zabójca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego