Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
gdzie, bo to nie ma znaczenia. Proszę państwa! Ja wiem, w którym miejscu napoleoński oficer zakopał to, co przyniósł z sobą spod Moskwy.
- Nie może być! - zawołał profesor. - A może wiesz, co z sobą przyniósł?
- Tego wiedzieć nie mogę. Dzisiaj o zmierzchu będziemy o wszystkim wiedzieli.
- Czemu dopiero o zmierzchu?
- Jasny dzień nie sprzyja podobnym sprawom. O zachodzie słońca poproszę panów, aby zechcieli udać się ze mną. Panie, niestety, będą musiały pozostać. Czeka nas robota gruba i ciężka.
Rzuciwszy rozpaloną pochodnię w łatwopalną słomę wyobraźni, skłonił się wdzięcznie i mrugnąwszy lewym okiem na adiutanta, Staszka Burskiego, zniknął z pola widzenia. Powiódł
gdzie, bo to nie ma znaczenia. Proszę państwa! Ja wiem, w którym miejscu napoleoński oficer zakopał to, co przyniósł z sobą spod Moskwy.<br>- Nie może być! - zawołał profesor. - A może wiesz, co z sobą przyniósł?<br>- Tego wiedzieć nie mogę. Dzisiaj o zmierzchu będziemy o wszystkim wiedzieli.<br>- Czemu dopiero o zmierzchu?<br>- Jasny dzień nie sprzyja podobnym sprawom. O zachodzie słońca poproszę panów, aby zechcieli udać się ze mną. Panie, niestety, będą musiały pozostać. Czeka nas robota gruba i ciężka.<br>Rzuciwszy rozpaloną pochodnię w łatwopalną słomę wyobraźni, skłonił się wdzięcznie i mrugnąwszy lewym okiem na adiutanta, Staszka Burskiego, zniknął z pola widzenia. Powiódł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego