akurat jedynka mi przypada z tymi parszywymi pośrednikami, a mnie szlag chce trafić, gdy się mam z nimi uganiać.<br>Szybko zabrał się do obliczania procentu <page nr=317>.<br>- Panie Robak, gdyby tu jutro pytali się o mnie jacyś goście i chcieli płacić, to niech pan odbierze.<br>W dziesięć minut później Sierpowski, Kantara, Janik, Jawora i Robak, ubrani w płaszcze, stali w garderobie i czekali na Romana, by go zaprosić na pijatykę, podczas gdy ten żegnał się z kasjerką Gienią.<br>- Szkoda pana - mówiła - teraz sami starzy zostaną. A co pan teraz będzie robił?<br>- Na razie będę spał przez cały tydzień, a potem... zobaczę. "Pacyfik" przecie