Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
na poranny samolot w niedzielę. Wiadomość o rządowym samolocie okazała się bajką, słojem, w jakie obrasta informacja przekazywana z ust do ust. Wkrótce okazało się, że bajka jest bogatsza. O tym, jak doszło do telefonu Geremka, dowiedziałem się już w Stoczni, a dalszych szczegółów dopiero podczas wieczornych odtwarzań wydarzeń w Jaworzu, obozie internowania. Robiliśmy to w stałym gronie. Opowiadali Mazowiecki i ja, a po przywiezieniu w końcu stycznia 1982 roku Geremka i Andrzeja Celińskiego, także oni. Wyciągali z nas zwierzenia Jerzy Jedlicki, Andrzej Drawicz, Aleksander Małachowski i Stefan Amsterdamski. Gdy opuszczałem Jaworze, doszliśmy do konfliktu rejestracyjnego w listopadzie 1980 roku, zyskując
na poranny samolot w niedzielę. Wiadomość o rządowym samolocie okazała się bajką, słojem, w jakie obrasta informacja przekazywana z ust do ust. Wkrótce okazało się, że bajka jest bogatsza. O tym, jak doszło do telefonu Geremka, dowiedziałem się już w Stoczni, a dalszych szczegółów dopiero podczas wieczornych odtwarzań wydarzeń w Jaworzu, obozie internowania. Robiliśmy to w stałym gronie. Opowiadali Mazowiecki i ja, a po przywiezieniu w końcu stycznia 1982 roku Geremka i Andrzeja Celińskiego, także oni. Wyciągali z nas zwierzenia Jerzy Jedlicki, Andrzej Drawicz, Aleksander Małachowski i Stefan Amsterdamski. Gdy opuszczałem Jaworze, doszliśmy do konfliktu rejestracyjnego w listopadzie 1980 roku, zyskując
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego