dzieci gospodarują.<br>Dziewczynki chciały się pokazać, że dobrze gospodarują, żeby pierwszy obiad był taki smaczny jak nigdy. Ale było im trudno, bo nie wszystkie umiały.<br>- Wiesz co, może zamiast zupy dać konfitury?<br>Idą do sklepu kupić.<br>- Ach, jak drogo. W żadnym sklepie nie jest tak drogo.<br>- Pójdę kupić gdzie indziej.<br>Jedne dzieci targowały się, żeby pokazać, że tanio kupują. A te znowu, które sprzedawały, chciały się pochwalić, że dużo utargowały. Więc handel szedł aż miło.<br>- Proszę jeszcze dziesięć pomarańcz.<br>- I funt rodzynków.<br>- I sera szwajcarskiego. Tylko żeby się nie przypalił, bo odniosę.<br>- Moje sery są w najlepszym gatunku, a pomarańcze mają cienką