Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motomagazyn
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1996
G'landewagen dzielnie przejeżdżał między zasiekami przeciwpancernymi i pokonywał drogi czołgowe, wąskie leśne dróżki i specjalne podjazdy. Chociaż często musieliśmy korzystać z reduktora i blokad mechanizmów różnicowych, Mercedes bez trudu dawał sobie radę ze wszystkimi przeszkodami.

W Wojskowym Instytucie Technologicznym Uzbrojenia WP w Zielonce wykonano projekt lekkiego wozu bojowego o nazwie Jeż. Ten opancerzony pojazd jest przeznaczony do "niszczenia siły żywej, punktów dowódczo-obserwacyjnych, lekkich umocnień polowych oraz zwalczania celów pancernych i powietrznych", a swoją nazwę zawdzięcza potężnemu uzbrojeniu, przypominającemu igły jeża. Z nadwozia Jeża mogą wystawać lufy moździerza LM 60 D, granatnika RPG 76, karabinu maszynowego NSW - 12,7 mm, antena
G'landewagen dzielnie przejeżdżał między zasiekami przeciwpancernymi i pokonywał drogi czołgowe, wąskie leśne dróżki i specjalne podjazdy. Chociaż często musieliśmy korzystać z reduktora i blokad mechanizmów różnicowych, Mercedes bez trudu dawał sobie radę ze wszystkimi przeszkodami.<br><br>W Wojskowym Instytucie Technologicznym Uzbrojenia WP w Zielonce wykonano projekt lekkiego wozu bojowego o nazwie Jeż. Ten opancerzony pojazd jest przeznaczony do "niszczenia siły żywej, punktów dowódczo-obserwacyjnych, lekkich umocnień polowych oraz zwalczania celów pancernych i powietrznych", a swoją nazwę zawdzięcza potężnemu uzbrojeniu, przypominającemu igły jeża. Z nadwozia Jeża mogą wystawać lufy moździerza LM 60 D, granatnika RPG 76, karabinu maszynowego NSW - 12,7 mm, antena
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego