Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zgrzebnej, co my winni, ze musimy takik głupot wysłuchować, a pomiędzy to jesce sama wolność i demokracyjo i zabijanie, co my winni? Cymuz to syćko cynione jest "dlo nasego dobra" , a my tego ani rus nimozemy pojąć, ze takie dobro i takie dogodności wszystko lo nos, małyk, niewdzięcnyk, przypodkowyk osobników!
Jezu Chryste, za nos ciyrpis i ciyrpis i nic nie pomogo. Dalej my głupi i okrutni strajkujemy, wchodzimy do NATO (razem z Bronią scyrbatom), kochomy mamone i udajemy poboznych, wybiyromy radnych, lustrujemy ich i zaś wybiyromy, pote reformujemy... My? Przecie to Oni! Ci, co kosyckami wynosom pieniązki, co siedzom przy złobach, nowi
zgrzebnej, co my winni, ze musimy takik głupot wysłuchować, a pomiędzy to jesce sama wolność i demokracyjo i zabijanie, co my winni? Cymuz to syćko cynione jest "dlo nasego dobra" , a my tego ani rus nimozemy pojąć, ze takie dobro i takie dogodności wszystko lo nos, małyk, niewdzięcnyk, przypodkowyk osobników!<br>Jezu Chryste, za nos ciyrpis i ciyrpis i nic nie pomogo. Dalej my głupi i okrutni strajkujemy, wchodzimy do NATO (razem z Bronią scyrbatom), kochomy mamone i udajemy poboznych, wybiyromy radnych, lustrujemy ich i zaś wybiyromy, pote reformujemy... My? Przecie to Oni! Ci, co kosyckami wynosom pieniązki, co siedzom przy złobach, nowi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego