Typ tekstu: Książka
Tytuł: Seksmisja
Rok: 1983
siostro.
Odkryłam coś bardzo dziwnego. Mam ich.

Och, zieleń lasu.
Uwaga, to może być sztuczne. Lamia, proszę za mną.
Nie tak szybko. Zresztą wszystko jedno gdzie umrzemy. Tlenu starczy jeszcze tylko na dwie minuty.
Ale pięknie, ale pięknie. Warto było.
Aha, ja, ha, ha, ha, ha! Aha, ha, ha, ha! Ju, hu, hu, huu! Aha. Azia! Azia!
Oszalał! Maks! Maks!
Aha, ha, ha. Uratowani! Uratowani jesteśmy. Bocian! Patrz, bocian! Jak on żyje to znaczy, że my też możemy. Ha, ha, ha. A jaj, ja, jaj, ja. Bocian. Bociuś. Ściągaj to. Lamia, ściągaj tę pilotkę! Idziemy tam musi być gniazdo.
Nie! Nie
siostro.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Odkryłam coś bardzo dziwnego. Mam ich.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Och, zieleń lasu.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Uwaga, to może być sztuczne. Lamia, proszę za mną.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Nie tak szybko. Zresztą wszystko jedno gdzie umrzemy. Tlenu starczy jeszcze tylko na dwie minuty.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ale pięknie, ale pięknie. Warto było.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Aha, ja, ha, ha, ha, ha! Aha, ha, ha, ha! Ju, hu, hu, huu! Aha. Azia! Azia!&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Oszalał! Maks! Maks!&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Aha, ha, ha. Uratowani! Uratowani jesteśmy. Bocian! Patrz, bocian! Jak on żyje to znaczy, że my też możemy. Ha, ha, ha. A jaj, ja, jaj, ja. Bocian. Bociuś. Ściągaj to. Lamia, ściągaj tę pilotkę! Idziemy tam musi być gniazdo.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Nie! Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego