od razu się jej spodobała. Odłożyła pismo na ten sam stos, gdzie leżał już jej dziennik osobisty, zapełniony m.in. rysunkami twarzy B. oraz opisami ich pierwszej, wspólnej nocy. Ponieważ ta noc nie została jeszcze urzeczywistniona, opisy miały charakter marzeń sennych lub projekcji, o których tak zajmująco mówił C. G. Jung.<br> Ale dopiero w tym roku uszyła sukienkę. Długo nie mogła zebrać się na odwagę - przecież suknia pochodziła z kolekcji Calvina Kleina! Przecież na zdjęciu leżała (świetnie!) na szczupłej modelce! <br>- Ale właśnie dlatego - mówiła do siebie przez trzy miesiące, zazwyczaj przed wyjściem do pracy - właśnie dlatego ty, Lone, także będziesz miała