Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
Przypomniano jej też służącą, która odeszła "uważając, że jej dom jest niemoralny".
"Ogólną sensację - odnotował reporter Kuriera Polskiego (1924, nr 42) - wzbudziło pytanie adwokata Mieczysława Ettingera (syna) czy prawdą jest, że oskarżycielka prywatna, przebywając pewnego wieczoru w licznym towarzystwie w restauracji Hotelu Europejskiego, wyraziła się do artysty Teatru Polskiego Kazimierza Junoszy-Stępowskiego, że ona i Stępowski mają największe powodzenie u kobiet w Warszawie".
- Czy tak rzeczywiście pani mówiła? - pytał adwokat.
- Ale co to ma do sprawy! - oburzyła się pani doktor.
Jako świadkowie zeznawały dwie aktorki z pierwszych stron gazet, sławne diwy teatru i kabaretu, które odwiedzały często doktor Sadowską. Nie warto
Przypomniano jej też służącą, która odeszła "uważając, że jej dom jest niemoralny".<br>"Ogólną sensację - odnotował reporter Kuriera Polskiego (1924, nr 42) - wzbudziło pytanie adwokata Mieczysława Ettingera (syna) czy prawdą jest, że oskarżycielka prywatna, przebywając pewnego wieczoru w licznym towarzystwie w restauracji Hotelu Europejskiego, wyraziła się do artysty Teatru Polskiego Kazimierza Junoszy-Stępowskiego, że ona i Stępowski mają największe powodzenie u kobiet w Warszawie".<br>- Czy tak rzeczywiście pani mówiła? - pytał adwokat.<br>- Ale co to ma do sprawy! - oburzyła się pani doktor.<br>Jako świadkowie zeznawały dwie aktorki z pierwszych stron gazet, sławne diwy teatru i kabaretu, które odwiedzały często doktor Sadowską. Nie warto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego