będę wracał, to mi wszystko opowiesz, dobra? Spojrzę w kalendarz i postaram się gdzieś cię wcisnąć, w pierwszy wolny termin!<br><br>BLONDYNKA<br>Dzięki! Wiedziałam, że jesteś zajebisty facet!<br><br>Tymczasem zajebisty facet Kiler, szczęśliwy, że zdołał się uwolnić od kłopotliwej klientki, znika za oknem.<br><br>Scena 35.<br><br>PARK PRZED DOMEM SIARY<br><br>Plener. Dzień<br><br>Już na dworze Kiler puszcza się z całej siły przez park okalający dom. Nagle między drzewami zauważa jadącego w swoją stronę rowerzystę. Kiler myśląc, że to pogoń, zaczyna uciekać. Marny jednak z niego biegacz. Rowerzysta po chwili dogania go. Okazuje się, że to Siara w szpanerskim, rowerowym ekwipunku.<br><br>SIARA<br>Nieźle, Kiler