Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
cierpienie wpędził. Albo sumienie go powiesi, albo kto inny. On na tym świecie nie ma już czego szukać. Opatrzność nierychliwa ale sprawiedliwa - obiecują miejscowi. Nie poprzestali na pogróżkach. Dotarli do wojewody, przedłożyli petycję z podpisami.

***

30 października 1998 roku po osobistym poręczeniu, złożonym przez wojewodę zamojskiego, tymczasowe aresztowanie zamieniono Edwardowi K. na dozór policyjny. Po dwóch tygodniach aresztu wyszedł więc na wolność.
Sąd Wojewódzki w Zamościu przychylił się do wniosku prokuratora i skierował Edwarda K. na sześciotygodniową obserwację psychiatryczną - na Oddział Psychiatrii Sądowej Kliniki AM w Abramowicach.
- Od wyniku badań psychiatrycznych zależy, czy akt oskarżenia przeciwko Edwardowi K. będzie skierowany do
cierpienie wpędził. Albo sumienie go powiesi, albo kto inny. On na tym świecie nie ma już czego szukać. Opatrzność nierychliwa ale sprawiedliwa&lt;/&gt; - obiecują miejscowi. Nie poprzestali na pogróżkach. Dotarli do wojewody, przedłożyli petycję z podpisami.<br><br>***<br><br>30 października 1998 roku po osobistym poręczeniu, złożonym przez wojewodę zamojskiego, tymczasowe aresztowanie zamieniono Edwardowi K. na dozór policyjny. Po dwóch tygodniach aresztu wyszedł więc na wolność.<br>Sąd Wojewódzki w Zamościu przychylił się do wniosku prokuratora i skierował Edwarda K. na sześciotygodniową obserwację psychiatryczną - na Oddział Psychiatrii Sądowej Kliniki AM w Abramowicach.<br>&lt;q&gt;- Od wyniku badań psychiatrycznych zależy, czy akt oskarżenia przeciwko Edwardowi K. będzie skierowany do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego