domu Dżafar trzymał stary motocykl, harley, ten sam, którym wprawiał w popłoch mieszkańców Allentown. Gdy nachodził go smutek albo wprost przeciwnie, rozpierała radość i energia, kazał żołnierzom pakować motocykl do terenowego landrovera i bezdrożami, przez porastający dno doliny trawiasty gąszcz, przebijał się na asfaltową drogę wiodącą przez tunel Salang do Kabulu. Wkładał tam skórzaną kurtkę i dosiadał harleya. Pędząc na złamanie karku, mijał po drodze zaprzężone w woły wozy o drewnianych kołach, karawany wielbłądów i osiołków.<br>W trosce o reputację prawnuka Mahometa zrezygnował z gry na perkusji.<br>- Ludzie pomyśleliby, że zwariowałem.<br>Zwierzał się, że gdyby nie przypisana mu rola raisa i