Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Jak amen w pacierzu

Nie wiem, kto wygrał wybory prezydenckie. W ogóle mnie to nie interesuje. Kilka lat temu stawiałem na faceta, który obiecywał wkładki ortopedyczne. Miały leczyć wszelkie moje dolegliwości, z kacem włącznie. Kac przeszedł, facet nie. Zwycięzcą został pewien elegancki pan, który obiecywał mieszkania. Wprawdzie nie wywiązał się ze swych obietnic, ale wcale nie jest wykluczone, że to właśnie on znów piastuje stanowisko prezydenta. Jeśli natomiast piastuje je ktoś inny, to też dobrze. Przecież prezydent i tak niewiele może. Zauważył to już mój
Jak amen w pacierzu&lt;/&gt;<br><br>Nie wiem, kto wygrał wybory prezydenckie. W ogóle mnie to nie interesuje. Kilka lat temu stawiałem na faceta, który obiecywał wkładki ortopedyczne. Miały leczyć wszelkie moje dolegliwości, z kacem włącznie. Kac przeszedł, facet nie. Zwycięzcą został pewien elegancki pan, który obiecywał mieszkania. Wprawdzie nie wywiązał się ze swych obietnic, ale wcale nie jest wykluczone, że to właśnie on znów piastuje stanowisko prezydenta. Jeśli natomiast piastuje je ktoś inny, to też dobrze. Przecież prezydent i tak niewiele może. Zauważył to już mój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego