Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
dostojnego Waryniusza, szesnastoletniego Marka, obok łoża pana. Łoża z brązu połyskiwały złoceniami, na wspaniałych, marmurowych stołach lśniły kielichy rżnięte z różnobarwnego szkła, odbijając swe smukłe kształty, jak w zwierciadłach, w srebrnych talerzach i misach. Słodycze, przeróżne owoce surowe i smażone w miodzie, orzechy spiętrzone w kunsztowne piramidy zajmowały środki stołów. Kandelabry i lampy oliwne nikłymi płomykami walczyły z jasnością dnia. Ale już mrok, sprzymierzeniec ich, wypełzał z kątów olbrzymiej sali.
Gdy zabrzmiała cicha, ukryta muzyka, do sali zaczęli napływać goście. Wszedł Kwintus Waryniusz, otyły starszy mężczyzna o zwisającym podbródku i wysuniętej ku przodowi dolnej wardze. Oczy koloru zeschniętej gliny, jakby wypełzłe
dostojnego Waryniusza, szesnastoletniego Marka, obok łoża pana. Łoża z brązu połyskiwały złoceniami, na wspaniałych, marmurowych stołach lśniły kielichy rżnięte z różnobarwnego szkła, odbijając swe smukłe kształty, jak w zwierciadłach, w srebrnych talerzach i misach. Słodycze, przeróżne owoce surowe i smażone w miodzie, orzechy spiętrzone w kunsztowne piramidy zajmowały środki stołów. Kandelabry i lampy oliwne nikłymi płomykami walczyły z jasnością dnia. Ale już mrok, sprzymierzeniec ich, wypełzał z kątów olbrzymiej sali.<br>Gdy zabrzmiała cicha, ukryta muzyka, do sali zaczęli napływać goście. Wszedł Kwintus Waryniusz, otyły starszy mężczyzna o zwisającym podbródku i wysuniętej ku przodowi dolnej wardze. Oczy koloru zeschniętej gliny, jakby wypełzłe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego