Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
reguły
odnajduje w sobie - podobnie jak Schopenhauer - tajemniczą Ding
an sich, a leżąca pod nogami dolina Izery,
połyskujące skręty rzeki, obłoki i góry - to świat nie tylko
zorganizowany, lecz i stworzony przez człowieka.
I dlatego tak trudno uwolnić się od pokus kantyzmu,
jeśli się już raz spojrzało na świat oczyma Kanta, a nie
świętego Franciszka. Na stronicach Krytyki krążą znaki
zodiaku, krążą blaski i cienie; drzewa rosną, obłoki płyną
i wody - poza ekranem schną łożyska rzek i próchnieją
drzewa: rzeczywistość skazana jest na śmierć. A on zagłębiony w
fotelu patrzy na ruiny zamku królewieckiego, na
smukłe topole, na bezradne obłoki: wie
reguły<br>odnajduje w sobie - podobnie jak Schopenhauer - tajemniczą Ding<br>an sich, a leżąca pod nogami dolina Izery,<br>połyskujące skręty rzeki, obłoki i góry - to świat nie tylko<br>zorganizowany, lecz i stworzony przez człowieka.<br> I dlatego tak trudno uwolnić się od pokus kantyzmu,<br>jeśli się już raz spojrzało na świat oczyma Kanta, a nie<br>świętego Franciszka. Na stronicach Krytyki krążą znaki<br>zodiaku, krążą blaski i cienie; drzewa rosną, obłoki płyną<br>i wody - poza ekranem schną łożyska rzek i próchnieją<br>drzewa: rzeczywistość skazana jest na śmierć. A on zagłębiony w<br>fotelu patrzy na ruiny zamku królewieckiego, na<br>smukłe topole, na bezradne obłoki: wie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego