Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
obojętnieje. Nie ma z nią żadnego kontaktu.
J.D.: Przykryję was jednym kocem, a drugi na wszelki wypadek położę obok. Zobaczmy, co się wydarzy.
Adam: Jest mi bardzo dobrze. Czuję ciepło, chciałbym, żeby już tak zostało na zawsze. Mam wrażenie, że "jestem na swoim miejscu".
J.D.: Mógłbyś powiedzieć to Kasi?
Adam: Przecież to by zabrzmiało jak oświadczyny.
J.D.: Czy myślałeś kiedyś o tym, żeby oświadczyć się Kasi?
Adam: To była pierwsza myśl, gdy się poznaliśmy, ale natychmiast ją odrzuciłem, uznałem za nierealną. Zresztą małżeństwo w tej sytuacji nie wchodzi w rachubę. Przysięga małżeńska skończyłaby się awanturą.
J.D.: Spróbujcie
obojętnieje. Nie ma z nią żadnego kontaktu.&lt;/&gt; <br>&lt;who9&gt;J.D.: Przykryję was jednym kocem, a drugi na wszelki wypadek położę obok. Zobaczmy, co się wydarzy.&lt;/&gt; <br>&lt;who7&gt;Adam: Jest mi bardzo dobrze. Czuję ciepło, chciałbym, żeby już tak zostało na zawsze. Mam wrażenie, że "jestem na swoim miejscu".&lt;/&gt; <br>&lt;who9&gt;J.D.: Mógłbyś powiedzieć to Kasi?&lt;/&gt; <br>&lt;who7&gt;Adam: Przecież to by zabrzmiało jak oświadczyny.&lt;/&gt; <br>&lt;who9&gt;J.D.: Czy myślałeś kiedyś o tym, żeby oświadczyć się Kasi?&lt;/&gt; <br>&lt;who7&gt;Adam: To była pierwsza myśl, gdy się poznaliśmy, ale natychmiast ją odrzuciłem, uznałem za nierealną. Zresztą małżeństwo w tej sytuacji nie wchodzi w rachubę. Przysięga małżeńska skończyłaby się awanturą.&lt;/&gt; <br>&lt;who9&gt;J.D.: Spróbujcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego