się w klasie opowiadał, jak to pił wódkę i pokazywał jak się zataczał i... że ma "tatę". W czasie lekcji kilka razy rozlegał się jego śmiech, a kiedy nauczycielka zapytała czego się śmieje, odpowiadał "bo mama ma nowego tatę". <br>Józik przynosi teraz do szkoły różne rzeczy: kompas, nowy album, zegarek. Kiedy indziej chciał sprzedać za 10 zł rower, który sobie przywłaszczył z ulicy. Józik ma ósmy rok, jest uczniem I klasy, nie robi żadnych postępów w nauce. Przyznaje się zawsze, gdzie ukradł jakąś rzecz i głupkowato się uśmiecha. <br>A matka? - matka pilnuje "nowego tatę", ojca przyszłego jej dziecka, które znów będzie zawsze