Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 20/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
inwestycji znajdujemy kilkanaście bomb i pocisków. Kiedyś kilka razy wyjeżdżaliśmy do Centrum Finansowego przy Emilii Plater. Było tam mnóstwo broni, amunicji, pocisków - opowiada młodszy chorąży sztabowy Andrzej Kucharski, dowódca patrolu rozminowywania. - Jakiś czas temu kolega podejmował bombę lotniczą z terenu przy Dworcu Wileńskim, ważyła jakieś ćwierć tony - dodaje.

Wybuchowa ziemia


Kilkanaście dni temu na ulicy Skaryszewskiej saperzy podjęli dziesięć pocisków moździerzowych, sześć granatów i kilkaset naboi karabinowych. Magazyn amunicji odkryli pracownicy wodociągów, którzy prowadzili tam prace remontowe.
Codziennie saperzy jeżdżą do pojedynczych pocisków moździerzowych, składów amunicji.
Patrol saperski całą dobę dyżuruje w Kazuniu. Do centrum miasta jedzie jakieś 40 minut. Powiadamiany
inwestycji znajdujemy kilkanaście bomb i pocisków. Kiedyś kilka razy wyjeżdżaliśmy do Centrum Finansowego przy Emilii Plater. Było tam mnóstwo broni, amunicji, pocisków&lt;/&gt; - opowiada młodszy chorąży sztabowy Andrzej Kucharski, dowódca patrolu rozminowywania. &lt;q&gt;- Jakiś czas temu kolega podejmował bombę lotniczą z terenu przy Dworcu Wileńskim, ważyła jakieś ćwierć tony&lt;/&gt; - dodaje.<br><br>&lt;tit&gt;Wybuchowa ziemia&lt;/&gt;<br><br><br>Kilkanaście dni temu na ulicy Skaryszewskiej saperzy podjęli dziesięć pocisków moździerzowych, sześć granatów i kilkaset naboi karabinowych. Magazyn amunicji odkryli pracownicy wodociągów, którzy prowadzili tam prace remontowe.<br>Codziennie saperzy jeżdżą do pojedynczych pocisków moździerzowych, składów amunicji.<br>Patrol saperski całą dobę dyżuruje w Kazuniu. Do centrum miasta jedzie jakieś 40 minut. Powiadamiany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego