Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sportowej po zwycięstwie w Atlancie. - Pamiętam pytania tuż po dekoracji, co dalej chcę robić; osiągnąłem wszystko, jestem mistrzem olimpijskim, czy nie powinienem teraz się wycofać, pisać wspomnienia, ewentualnie szkolić kogoś. Wydawało mi się to absolutnie absurdalne. Jak to, teraz? Na szczycie? Wycofywać się?

Jedynym człowiekiem, którego słuchał, był trener Krzysztof Kisiel, z którym współpracuje od 1985 r. - Zawsze, kiedy pytałem go, dlaczego coś robię, dostawałem odpowiedź. W ten sposób mogłem w świadomy sposób się rozwijać. To nie była tresura, ale trenowanie, kształtowanie młodego człowieka. Jak dzisiaj mówi sam trener Kisiel, współpraca z Korzeniowskim ewoluowała od trybu nakazowego do partnerskiej dyskusji.

Trener
sportowej po zwycięstwie w Atlancie. - Pamiętam pytania tuż po dekoracji, co dalej chcę robić; osiągnąłem wszystko, jestem mistrzem olimpijskim, czy nie powinienem teraz się wycofać, pisać wspomnienia, ewentualnie szkolić kogoś. Wydawało mi się to absolutnie absurdalne. Jak to, teraz? Na szczycie? Wycofywać się?<br><br>Jedynym człowiekiem, którego słuchał, był trener Krzysztof Kisiel, z którym współpracuje od 1985 r. - Zawsze, kiedy pytałem go, dlaczego coś robię, dostawałem odpowiedź. W ten sposób mogłem w świadomy sposób się rozwijać. To nie była tresura, ale trenowanie, kształtowanie młodego człowieka. Jak dzisiaj mówi sam trener Kisiel, współpraca z Korzeniowskim ewoluowała od trybu nakazowego do partnerskiej dyskusji.<br><br>Trener
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego