być tym, co uratuje nas w momencie kryzysu".<br><br>Postanowiono, że w rozmowach z władzami wezmą udział Święcicki, Wielowieyski i Turowicz. Taka rozmowa odbyła się 18 października, lecz nie przyniosła pozytywnych efektów. Ostatecznie Turowicz i Wielowieyski nie znaleźli się w Radzie, Święcicki zaś, który zadeklarował udział, musiał zrzec się przewodnictwa warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.<br><br><tit>Maciej, syn Jędrzeja</><br><br>2 listopada wspomnianych trzech negocjatorów oraz Stanisława Stommę przyjął prymas Glemp, który oświadczył, że zależy mu na powstaniu Rady. Nic więc dziwnego, że trzy tygodnie później, na posiedzeniu Komisji Wspólnej przedstawicieli rządu i Episkopatu, Barcikowski wyraził duże uznanie dla Episkopatu za zaangażowanie. "Dawno już nie