Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
widzę w marnym reżyserze, jakim jest Wajda. Z innymi rozmawiali ostrzej.
Po latach nie potrafię ocenić tych dziesięciu przedstawień w kategoriach zawodowych. Swojej roli również. Czy to w ogóle była rola?
Padałam ze zmęczenia, zdarzyło mi się w teatrze zemdleć. Grałam wtedy w "Edukacji Rity", w Łodzi trwały zdjęcia do "Kochanków mojej mamy", do tego przybył "Wieczernik". Przydarzyła się zabawna historia, którą zresztą przespałam. Jechaliśmy po "Wieczerniku" ze Sławkiem Piwowarskim do Łodzi na zdjęcia, zasnęłam na tylnym siedzeniu. Sławek mi potem opowiedział, że zatrzymał nas patrol ZOMO. Chcieli otworzyć bagażnik, ale taksówkarz wyszedł do nich i powiedział szeptem: panowie, cicho, bo
widzę w marnym reżyserze, jakim jest Wajda. Z innymi rozmawiali ostrzej.<br>Po latach nie potrafię ocenić tych dziesięciu przedstawień w kategoriach zawodowych. Swojej roli również. Czy to w ogóle była rola?<br>Padałam ze zmęczenia, zdarzyło mi się w teatrze zemdleć. Grałam wtedy w "Edukacji Rity", w Łodzi trwały zdjęcia do "Kochanków mojej mamy", do tego przybył "Wieczernik". Przydarzyła się zabawna historia, którą zresztą przespałam. Jechaliśmy po "Wieczerniku" ze Sławkiem Piwowarskim do Łodzi na zdjęcia, zasnęłam na tylnym siedzeniu. Sławek mi potem opowiedział, że zatrzymał nas patrol ZOMO. Chcieli otworzyć bagażnik, ale taksówkarz wyszedł do nich i powiedział szeptem: panowie, cicho, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego