Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
wolnomularze...
- A Gaston?
Wiktoria zamyśliła się.
- Cóż... był posłuszny mistrzowi. Gdy przyjechali go aresztować, poddał spokojnie zamek, wyprowadził rycerzy, którzy pod okiem urzędników grzecznie złożyli broń, oddał pieniądze, jakie miał, po czym zginął w wybuchu zbrojowni, jak napisano w protokole - przez własną nieostrożność, bowiem wszedł do prochowni z zapaloną pochodnią. Komandorię Cengle oddano, podobnie jak i inne dobra templariuszy, zakonowi szpitalników od Świętego Jana Jerozolimskiego, po czym najpierw zgorzała, potem popadła w kompletną ruinę.
Zjadłem kanapkę.
- Kiedy idziemy? - spytałem.
Wiktoria uśmiechnęła się. Przypominała mi modliszkę, patrzącą z upodobaniem na swoją ofiarę. Pomyślałem sobie, że najczęściej ofiarami modliszek stają się samce ich
wolnomularze...<br>- A Gaston?<br>Wiktoria zamyśliła się.<br>- Cóż... był posłuszny mistrzowi. Gdy przyjechali go aresztować, poddał spokojnie zamek, wyprowadził rycerzy, którzy pod okiem urzędników grzecznie złożyli broń, oddał pieniądze, jakie miał, po czym zginął w wybuchu zbrojowni, jak napisano w protokole - przez własną nieostrożność, bowiem wszedł do prochowni z zapaloną pochodnią. Komandorię Cengle oddano, podobnie jak i inne dobra templariuszy, zakonowi szpitalników od Świętego Jana Jerozolimskiego, po czym najpierw zgorzała, potem popadła w kompletną ruinę.<br>Zjadłem kanapkę. <br>- Kiedy idziemy? - spytałem.<br>Wiktoria uśmiechnęła się. Przypominała mi modliszkę, patrzącą z upodobaniem na swoją ofiarę. Pomyślałem sobie, że najczęściej ofiarami modliszek stają się samce ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego