Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zawodach i tak prawie nieprzerwanie do lat trzydziestych, ustanawiając swoisty i jakże wspaniały rekord 25 lat startów. Startował chyba we wszystkich klasach: juniorów, starszych i oldboyów! Wszędzie go było pełno. Gdy zawodnicy wyjeżdżali do Westerowa na południową stronę Tatr, to pan Henryk prowadził ich przez Polski Grzebień, albo Przełęcz pod Kopą.

Befsztyki

Jeździł z nimi, pomagał, doradzał, smażył befsztyki na śniadanie....Tak, te befsztyki Bednarskiego pamiętano długo. To było w czasie zawodów w Westerowie w roku 1922. Tam, w hotelu zamieszkali w jednym pokoju Stanisław Zubek, Franciszek Bujak, H. Bednarski i Jan Hubert. Wówczas zawodnicy musieli zabierać własny prowiant, więc czwórka
zawodach i tak prawie nieprzerwanie do lat trzydziestych, ustanawiając swoisty i jakże wspaniały rekord 25 lat startów. Startował chyba we wszystkich klasach: juniorów, starszych i &lt;orig&gt;oldboyów&lt;/&gt;! Wszędzie go było pełno. Gdy zawodnicy wyjeżdżali do Westerowa na południową stronę Tatr, to pan Henryk prowadził ich przez Polski Grzebień, albo Przełęcz pod Kopą.<br><br>&lt;tit&gt;Befsztyki&lt;/&gt;<br><br>Jeździł z nimi, pomagał, doradzał, smażył befsztyki na śniadanie....Tak, te befsztyki Bednarskiego pamiętano długo. To było w czasie zawodów w Westerowie w roku 1922. Tam, w hotelu zamieszkali w jednym pokoju Stanisław Zubek, Franciszek Bujak, H. Bednarski i Jan Hubert. Wówczas zawodnicy musieli zabierać własny prowiant, więc czwórka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego