Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Kiedy rozpoczynałam pracę w dużej korporacji, ubierałam się tak samo jak w mojej poprzedniej pracy, w agencji reklamowej - opisuje Gosia. - Nawet mi nie zaświtało w głowie, że te dwie firmy były zupełnie innymi światami, z odrębnymi kulturami, sposobem ubierania się, mówienia i zachowania. Agencje reklamowe to nowoczesność i ciągłe zmiany. Korporacje są ich przeciwieństwem - konserwatywne i staromodne. Byłam zupełnie nieświadoma tego, jak ubierają się ludzie na kierowniczych stanowiskach. Wybrałam się więc na największe szaleństwo zakupowe w moim życiu i kupiłam tyle jedwabnych bluzek i kostiumów, na ile mnie było stać. Nie przesadzam mówiąc, że odkąd zaczęłam ubierać się jak należy, ludzie
Kiedy rozpoczynałam pracę w dużej korporacji, ubierałam się tak samo jak w mojej poprzedniej pracy, w agencji reklamowej</> - opisuje Gosia. <q>- Nawet mi nie zaświtało w głowie, że te dwie firmy były zupełnie innymi światami, z odrębnymi kulturami, sposobem ubierania się, mówienia i zachowania. Agencje reklamowe to nowoczesność i ciągłe zmiany. Korporacje są ich przeciwieństwem - konserwatywne i staromodne. Byłam zupełnie nieświadoma tego, jak ubierają się ludzie na kierowniczych stanowiskach. Wybrałam się więc na największe szaleństwo zakupowe w moim życiu i kupiłam tyle jedwabnych bluzek i kostiumów, na ile mnie było stać. Nie przesadzam mówiąc, że odkąd zaczęłam ubierać się jak należy, ludzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego