tylko o to, żeby nie błądzić". A kiedy przechodziłam koło niego, grzecznie mnie przepuścił i uśmiechnął się...<br><br>Nawet ludzie w ciężkiej sytuacji życiowej potrafią być bardziej wychowani, niż niejeden nowobogacki mieszczuch...</><br><br><br><div><tit>Ostatnio...</><br>Skończyły się imprezy wczesnoferyjne. I stało się... Choroba dopadła mnie, bynajmniej nie znienacka (znienacka?). Mama zaraz zaserwowała Fervex, Kotek wręcz rozkazał leżeć w łóżku (widać, jak go słucham <emot>:)</>, a tata tylko z politowaniem pokiwał głową i poszedł do pracy (tzn. nie wiem czy pokiwał, bo spałam jak wychodził, ale znając jego to tak zrobił <emot>:)</><br><br>No a ja zaczynam cierpieć. Ból głowy, łamie w kościach, katar do małego paluszka u