nieco więcej miejsca zasługiwała sprawa udziału czarnego proletariatu w tworzeniu ruchu oporu i tego co stanowiło, iż miał on jednak charakter nacjonalistyczny a nie rewolucyjny. Nie umniejsza to jednak bynajmniej wartości tej bardzo potrzebnej pozycji, która z pewnością szybko zniknie z półek księgarskich.<br>&lt;au&gt;Jerzy Walasek&lt;/&gt;&lt;page nr=29&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sub="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Teatr&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Z mojej loży<br>Z Krakowa i z Monachium&lt;/&gt;<br>Wskrzeszono dobry obyczaj rotacyjnej gościny teatrów terenowych w Warszawie. W naszych niełatwych warunkach łączności trudno żądać, by stołeczni miłośnicy teatru jeździli masowo z miasta do miasta w pogoni za ciekawszymi premierami. Z drugiej strony, dorywczy cykl takich odwiedzin jest niewątpliwie dobrym bodźcem dla poczynań poszczególnych teatrów pozastołecznych