Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
Bogiem, że nigdy nie będę Żydówką i że - w zamian - nikt nie będzie mnie nienawidził. To była Wielkanoc 1944 roku.

Pod koniec lipca Walter z Ritą i Jolą ewakuowali się do Wiednia, a mama została w ich mieszkaniu. Kiedy wybuchło powstanie, uciekła z Warszawy z Niemcem, który miał na imię Kurt. Dla niej wciąż najbezpieczniej było uchodzić za zdrajczynię, która się zadaje z Niemcami. Kurt został zabity pod Kutnem, a mama dojechała do Łowicza. Więcej nie opowiadała, a ja nie pytałam.

Mama chciała wyjechać daleko, gdzie nikt nas nie znał, i dotarłyśmy do Brzegu nad Odrą. Było to nieduże, zielone miasto
Bogiem, że nigdy nie będę Żydówką i że - w zamian - nikt nie będzie mnie nienawidził. To była Wielkanoc 1944 roku.<br><br>Pod koniec lipca Walter z Ritą i Jolą ewakuowali się do Wiednia, a mama została w ich mieszkaniu. Kiedy wybuchło powstanie, uciekła z Warszawy z Niemcem, który miał na imię Kurt. Dla niej wciąż najbezpieczniej było uchodzić za zdrajczynię, która się zadaje z Niemcami. Kurt został zabity pod Kutnem, a mama dojechała do Łowicza. Więcej nie opowiadała, a ja nie pytałam.<br><br>Mama chciała wyjechać daleko, gdzie nikt nas nie znał, i dotarłyśmy do Brzegu nad Odrą. Było to nieduże, zielone miasto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego